Kalendarium wydarzeń Sektora Obronnego (3 marca 2025 – 9 marca 2025)

Odprawa o implementacji sztucznej inteligencji w SZ RP, fot. MON

Powołano Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji w Siłach Zbrojnych

W Legionowie 3 marca 2025 roku, wicepremier – minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o powołaniu Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji w ramach Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Centrum to przełomowy krok na drodze do wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa, rozwoju, a także implementacji technologii IA w kluczowych obszarach działań operacyjnych Sił Zbrojnych, takich jak analiza informacji wywiadowczo-rozpoznawczych, autonomiczne systemy bojowe czy wsparcie podejmowania decyzji i optymalizacja logistyki.

Do zakresu działań Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji będą należeć: wspieranie rozwoju i wykorzystanie AI w sektorze obronnym, koordynowanie szybkiego rozwoju, dostarczania i skalowania projektów AI zapewniających osiągnięcie przewagi strategicznej, realizacja współpracy z przemysłem i środowiskami naukowymi w celu zapewnienia synergii podejmowanych wysiłków czy weryfikacji przydatności pojawiających się na rynku produktów komercyjnych dla zastosowań wojskowych.

Ministerstwo Obrony Narodowej przyjęło strategię rozwoju sztucznej inteligencji do roku 2039. To wieloletnia perspektywa, ale najbliższe pięć lat będzie kluczowe dla pozycji Polski i sposobu, w jaki skorzystamy z tej drogi. Jednym z elementów strategii rozwoju sztucznej inteligencji w Siłach Zbrojnych, w Ministerstwie Obrony Narodowej i w bezpieczeństwie, jest stworzenie Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji.

– Powstaje ono w ramach Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni pod kierownictwem generała Molendy, jego zastępców i najlepszego w Polsce zespołu informatyków oraz specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni.

– Średnio mamy 5 tysięcy ataków na nasze sieci wojskowe rocznie. Statystycznie co dwie godziny dochodzi do ataku na polskie sieci wojskowe – podkreślał uczestniczący w odprawie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. – To właśnie polscy żołnierze bronią nas przed ujawnieniem wrażliwych informacji i skompromitowaniem naszych sieci wojskowych. To jest dzisiaj kluczowe zadanie. Sztuczna inteligencja to przyszłość, ale przyszłość zaczyna się teraz – dzieje się tu i teraz. Musimy być w awangardzie, musimy być w czołówce, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję i implementację najważniejszych rozwiązań

Obserwacja, wykrywanie, przekazywanie informacji – to ważny potencjał armii

Szef MON spotkał się 4 marca 2025 roku z żołnierzami 2. Ośrodka Radioelektronicznego, który bierze udział w formowaniu jednostek operacyjnych na terenie północno-wschodniej Polski. Jednostka prowadzi także szkolenia dla ochotników w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej zasilając rok rocznie szeregi polskiej armii o kilkuset nowych żołnierzy.

2. Ośrodek Radioelektroniczny podporządkowany jest Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. W obecnym kształcie funkcjonuje od 2003 roku. Jest kluczową jednostką w Siłach Zbrojnych przystosowaną do prowadzenia rozpoznania i obezwładniania systemów łączności radiowej, w tym systemów dowodzenia i obiektów radioelektronicznych innych państw, a także zakłóceń radiowych krótkofalowych relacji łączności szczebla operacyjno-strategicznego.

Jednostka w swojej działalności wykorzystuje najnowocześniejszy sprzęt rozpoznania radioelektronicznego, co w znaczący sposób przyczynia się do zapewnienia świadomości sytuacyjnej na arenie międzynarodowej.

Ochrona przestrzeni powietrznej, obserwacja, informacja – to dzisiaj potencjał, który musimy pozyskiwać, który musimy z dnia na dzień polepszać. Budujemy obronę powietrzną, obronę przeciwlotniczą, przeciwrakietową, wzmacniamy w każdym segmencie to bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej. Ale coś, co jest kluczowe dla działań operacyjnych, dla bezpieczeństwa ojczyzny to jest pozyskiwanie informacji. To jest skuteczne rozpoznanie. To jest działanie, które wiąże się z niezwykłą aktywnością – mówił podczas wizyty w jednostce wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Polska zainwestuje w swoje bezpieczeństwo bez względu na międzynarodowe reakcje

Stany Zjednoczone wstrzymały 4 marca 2025 roku wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy. Stało się to kilka dni po wizycie w Białym Domu prezydenta Ukrainy, podczas której doszło do publicznej sprzeczki między nim, a prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance’em.

Słyszymy, że działania nowej administracji amerykańskiej to zimny prysznic dla Europy. Jednak ostatnie decyzje Rady Europejskiej pokazują, że Europa zaczęła rozumieć to wyzwanie, choć jak podkreśla, wierzy, że rozejm, a następnie pokój między Rosją a Ukrainą nie zostanie osiągnięty bez bliskiej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

Polski rząd podkreśla, że chce dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, ale chce także pokazać, że umiemy wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo. Mamy najwyższy wskaźnik wydatków na obronność w stosunku do PKB. Donald Tusk wskazał, że nasza strategia opiera się na trzech filarach. Po pierwsze, trzymać Rosję jak najdalej od Polski. Po drugie, wzmacniać potencjał obronny Europy. Po trzecie, dbać o dobre relacje transatlantyckie, bo to jest polska racja stanu. Premier powiedział, że Polska nie może pozwolić sobie na słabość i musi być gotowa na każdą ewentualność. W związku z tym rząd planuje między innymi wycofanie się z ograniczeń dotyczących uzbrojenia.

Zamierza wypowiedzieć Konwencję Ottawską, zakazującą używania min przeciwpiechotnych, chce zwiększenia liczebności armii, wdrożenia powszechnych szkoleń wojskowych oraz wzmocnienia współpracy międzynarodowej w ramach NATO. Chce też odejścia Polski od roli „przedmurza” i budowy silnego bastionu bezpieczeństwa, między innymi poprzez skupienie się na nowoczesnych technologiach zbrojeniowych zamiast opierania się wyłącznie na klasycznych zakupach wojskowych. Premier jasno wskazał, że Polska nie będzie oglądać się na innych i zainwestuje w swoje bezpieczeństwo bez względu na międzynarodowe reakcje.

Rozwój krajowego przemysłu zbrojeniowego to gwarancja bezpieczeństwa dla Polski i Europy

Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego odbyło się w Warszawie na stadionie PGE Narodowy 5 marca 2025 roku. To pierwsze tego typu wydarzenie, zorganizowane przez Polską Grupę Zbrojeniową (PGZ), którego celem jest stworzenie warunków do dialogu, wymiany doświadczeń, synergii oraz nawiązania współpracy pomiędzy cywilnymi przedsiębiorstwami z sektora prywatnego, a spółkami Grupy PGZ. W trakcie Forum przedsiębiorcy oraz przedstawiciele spółek wchodzących do Grupy PGZ mieli okazję prowadzenia rozmów i nawiązania relacji biznesowych, kluczowych z punktu widzenia rozwoju krajowego przemysłu zbrojeniowego.

Wydarzeniu towarzyszyły panele dyskusyjne i warsztaty z udziałem ekspertów z dziedziny obronności. Poruszono kwestie dotyczące między innymi znaczenia polskiego przemysłu obronnego dla gospodarki Polski i Europy, współpracy sektora państwowego i prywatnego, Tarczy Wschód oraz wizji przyszłości polskiego przemysłu zbrojeniowego.

– Potrzebujemy europejskiego programu na rzecz zbrojeń, potrzebujemy bezpieczeństwa łańcucha dostaw komponentów do przemysłu zbrojeniowego, potrzebujemy niezależności europejskiego i polskiego przemysłu zbrojeniowego – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, podczas Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego. – Tak postrzegam potrzebę integracji przemysłu państwowego i prywatnego. Jeżeli zostanie uruchomiony tak wielki program europejski, to muszą być też podmioty, które są w stanie zagospodarować te pieniądze, żeby one w żaden sposób nie zostały zmarnotrawione, żeby nie trafiły tylko do jednego czy dwóch państw w Europie, tylko żeby trafiły do Polski, trafiły do tych państw, które najwięcej robią i najwięcej ryzykują, i też mają największą odpowiedzialność za bezpieczeństwo flanki wschodniej NATO.

– Absolutnym priorytetem wynikającym z wojny na Ukrainie i rozwoju nowoczesnych technologii są drony i sztuczna inteligencja. W tych dwóch obszarach chcemy tworzyć nie tylko wojska dronowe, które powstały od początku tego roku, ale chcemy stworzyć zdolności do produkcji dronów zarówno tych latających, jak i naziemnych, nawodnych i podwodnych, we wszystkich domenach, we wszystkich rodzajach sił zbrojnych. Tu trzeba mówić o milionach sztuk. Innego wyjścia nie ma. Ukraina jest najlepszym przykładem, że to jest możliwe – zaznaczył wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Podczas Forum PPZ politycy dużo mówili o konieczności deregulacji prawnych i uproszczeniu procedur, które zapewnią małym i średnim firmom sektora cywilnego możliwość szybszej i łatwiejszej ścieżki do nawiązania współpracy z polskimi spółkami zbrojeniowymi. Podkreślano, że nie ma już czasu na to, żeby testy i decyzje o rozpoczęciu współpracy były przeciągane miesiącami, a firmy inwestujące swój czas i pieniądze nie miały pewności, że mogą liczyć na ostateczne podpisanie kontraktów ze zbrojeniówką.

Współpraca włoskiego Leonardo z turecką firmą Baykar – będą produkować nowoczesne drony powietrzne

Włoski producent Leonardo oraz turecka firma Baykar podpisali 6 marca 2025 roku protokół ustaleń (MoU) przed utworzeniem wspólnego przedsięwzięcia (JV) w zakresie technologii bezzałogowych statków powietrznych (UAV), którego celem jest skorzystanie ze zwiększonego popytu na rynku europejskim.

Jak poinformował w oświadczeniu Leonardo, powstała spółka joint venture zamierza wykorzystać rosnący popyt na europejskim rynku dronów, którego wartość w ciągu najbliższej dekady przekroczy 100 miliardów dolarów. Jej produkcja będzie się odbywać we Włoszech i Turcji. Wykorzysta do tego potencjał produkcyjny obu firm w zakresie projektowania, rozwoju, konserwacji i produkcji dronów. Wkład Leonardo, skupiony przede wszystkim na ładunkach i systemach misji, uzupełniony będzie szeroką gamą statków powietrznych firmy Baykar, która obejmuje typy TB2, Akinci i Kizilelma.

Bayrakar TB 2, fot. wikipedia.org Bayhaluk

Bayrakar TB 2, fot. wikipedia.org Bayhaluk

 

Baykar ogłosił testy lotnicze trzeciego samolotu Kizilelma, który trafi do produkcji we wrześniu 2024 roku, a od tego czasu ukończy testy identyfikacji układu aerodynamicznego. Samofinansowany program samolotu został po raz pierwszy uruchomiony przez producenta w 2021 roku i według firmy stanie się „siłą, z którą trzeba się liczyć, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego agresywne zdolności manewrowe i niewidzialność dla radarów”. Natomiast Akinci będzie pierwszym takim aparatem powietrznym opracowanym przez spółkę joint venture. Za rok ma powstać prototyp, co wzmocni istniejącą współpracę z Baykar, w ramach której Leonardo zintegrowało już ładunki firmy w samolocie. Długodystansowy UCAV został opracowany jako następca taktycznego UAV TB2, który odniósł sukces na wczesnym etapie wojny na Ukrainie. W służbie tureckich sił zbrojnych Baykar podpisał 11 umów eksportowych Akinci.

Unia Europejska zapowiada przeznaczenie 800 miliardów euro na potrzeby obronności w Europie

Nieformalny szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, który odbył się 6–7 marca 2025 roku, skupił się głównie na kwestiach obronności i bezpieczeństwa. Najważniejsze ustalenia, jakie tam podjęto, to przede wszystkim zwiększenie wydatków na obronność. Przywódcy państw członkowskich zgodzili się na konieczność znacznego zwiększenia nakładów na obronność, aby sprostać współczesnym wyzwaniom geopolitycznym. Ursula von der Leyen zaprezentowała plan o nazwie ReArm Europe, który zakłada przeznaczenie aż 800 miliardów euro na potrzeby obronności w Europie. Plan obejmuje między innymi elastyczność budżetową, umożliwiając państwom członkowskim zwiększenie wydatków na obronność bez naruszania reguł deficytu oraz fundusz pożyczkowy w wysokości 150 mld euro na wspólne projekty obronne. Podkreślono też potrzebę inwestycji w przemysł zbrojeniowy na poziomie 500 mld euro w ciągu najbliższej dekady.

Podczas szczytu, w którym uczestniczył sekretarz generalny NATO Mark Rutte, omawiano także współpracę z NATO. Dyskutowano o wspólnych działaniach na rzecz wzmocnienia zdolności obronnych Europy. Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, zaproponowała bardziej elastyczne podejście do reguł fiskalnych, aby umożliwić państwom członkowskim większe inwestycje w obronność. Rozważano także współpracę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w celu pozyskania dodatkowych środków. Premier Donald Tusk podkreślił znaczenie polsko-greckiej inicjatywy dotyczącej obrony powietrznej Europy. Projekt ten zyskał szerokie poparcie wśród uczestników szczytu. Spotkanie miało charakter nieformalny, co pozwoliło na swobodną wymianę poglądów i pomysłów, które mogą zostać uwzględnione w przyszłych oficjalnych dokumentach i decyzjach UE.

Będziemy mieli broń atomową? Rządzący chcą rozmawiać z Francją o idei parasola nuklearnego

– Mamy dane wywiadowcze. Rosja się szykuje na kogoś większego niż Kijów. przeciwko komuś większemu niż Ukraina. Zyskuje zdolności mobilizacyjne w skali, która wskazuje, że jest zainteresowana, aby w ciągu 3–4 lat być gotowa do pełnoskalowej operacji nie przeciwko Ukrainie, tylko komuś wyraźnie większemu – poinformował premier Donald Tusk 7 marca 2025 roku w Sejmie, mówiąc o danych wywiadowczych, którymi europejscy przywódcy dzielili się na szczycie w Brukseli.

Premier poinformował, że Polska będzie pracować i pozyskiwać nie tylko konwencjonalne środki obrony, ale też prowadzi rozmowy z Francją na temat możliwego udziału w programie parasola nuklearnego. To element szerszej strategii uwzględniającej rozwój najnowocześniejszych technologii militarnych.

– Rozmawiamy poważnie z Francuzami o idei parasola nuklearnego. Czas odważniej spojrzeć na najnowocześniejsze technologie pola walki. Nie wystarczą już konwencjonalne środki – powiedział premier.

Podkreślił, że rozwój nowoczesnych technologii wojskowych, w tym broni nuklearnej i zaawansowanych systemów konwencjonalnych, jest kluczowym elementem strategii obronnej kraju. Premier zapowiedział też zwiększenie liczebności armii oraz wdrożenie powszechnych szkoleń wojskowych.

Wojsko buduje armię bezzałogowców – wkrótce zasilą ją Tarantule?

Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło 7 marca 2025 roku umowy na dostawy Mobilnych Bezzałogowych Pojazdów Rozpoznawczych Tarantula dla Wojska Polskiego. To są mobilne, samobieżne drony poruszające się na lądzie, mające na celu rozpoznanie terenu, co dla wojska ma kluczowe znaczenie w zabezpieczeniu zdolności operacyjnych w terenie.

– Dziś kupujemy 96 takich pojazdów, ale jest możliwość zwiększenia tego kontraktu do 130 sztuk. Koszt tej inwestycji, to około 50 mln zł – mówił wicepremier Władysław Kosiniak Kamysz. – Dostawy przewidziano na lata 2026–2027. Poza robotami Sieć Badawcza Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP) dostarczy Siłom Zbrojnym RP 10 Zestawów Obsługowo-Naprawczych (ZON) oraz przeprowadzi testy pojazdów, a także szkolenia operatorów.

Tarantula, to bezzałogowy pojazd rozpoznawczy (MBPR), powinien zapewniać prowadzenie rozpoznania bez konieczności wprowadzenia żołnierzy w bezpośredniej styczności wojsk, penetrację miejsc niedostępnych dla człowieka, przekazywanie danych z sensorów rozpoznawczych poprzez bezprzewodową transmisję danych audio i wideo do konsoli operatora, przemieszczanie się w różnym terenie, po drogach gruntowych, utwardzonych, bezdrożach oraz w terenie otwartym i zurbanizowanym (pokonywanie przeszkód pokroju gruzowisk, progów, schodów, krawężników). Konstrukcja MBPR powinna umożliwiać transport w przedziałach desantowych pojazdów wojskowych oraz przenoszenie przez pojedynczego żołnierza.

– Inwestujemy bardzo mocno w pojazdy bezzałogowe, drony. Polska potrzebuje ogromnych zdolności do produkcji dronów – mówił wicepremier Kosiniak Kamysz. Podkreślił, że do tego potrzebujemy zdolności do produkcji, kolejnych linii produkcyjnych, przebicia szklanego sufitu dla średnich i małych przedsiębiorstw, które mają pomysły, mają wspaniałe wynalazki, ale nie mają siły finansowej, żeby stworzyć linię produkcyjną. Podpisana umowa to nie tylko inwestycja w polskie wojska, nie tylko inwestycja w polski przemysł zbrojeniowy, który napędza całą gospodarkę, ale to jest również inwestycja w bezpieczeństwo żołnierza i w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej.

MON wyjaśnia sprawę zakupu KTO Rosomaka-L – wartość pakietu szkoleniowego wyceniono na prawie 50 mln zł

Na stronach Kancelarii Sejmu upubliczniono odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na poselską interpelację Mariusza Błaszczaka, która dotyczyła wyjaśnień zakupu kołowych transporterów opancerzonych Rosomak-L. W odpowiedzi zamieszczonej tam 7 marca 2025 roku, sekretarz stanu w MON Paweł Bejda napisał, że wartość pakietu szkoleniowego w ramach kontraktu wymienionego w interpelacji wynosi ponad 45,9 mln zł. Obejmuje on dostawę materiałów szkoleniowych oraz przeszkolenie wykładowców i instruktorów z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, instruktorów szkolenia bojowego z pododdziałów użytkujących KTO, personelu technicznego organów obsługowo-naprawczych na potrzeby organów remontowych Sił Zbrojnych RP, jak i załóg KTO Rosomak-L. Cena jednostkowa każdego KTO obejmuje dostawę pakietu logistycznego związanego z konkretnym pojazdem, na który składa się zestaw części zapasowych, narzędzi i wyposażenia.

Podpisana umowa nie zawiera dostaw amunicji, gdyż środki bojowe są kontraktowane w ramach odrębnych postępowań. Umowa dotycząca dostawy 80 KTO Rosomak-L ze zdalnie sterowanymi systemami wieżowymi ZSSW-30 zintegrowanymi z ppk Spike-LR została podpisana 17 grudnia 2024 roku. Ma ona całkowitą wartość około 4,3 mld zł i ma być zrealizowana w latach 2027–2028. Będą to pierwsze wozy nowej generacji, które trafią do Wojska Polskiego. Umowa przewiduje ona możliwość zwiększenia liczby pojazdów, w przypadku zwiększenia możliwości produkcyjnych producenta oraz potrzeb Sił Zbrojnych RP – oczywiście w tym przypadku będzie to wymagać aneksowania bazowego kontraktu.

Sektor Obronny
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.