Siły Zbrojne RP dostrzegają potrzebę współdziałania ze strukturami cywilnej służby zdrowia, organami administracji rządowej i samorządowej oraz wsparcia krajowego systemu bezpieczeństwa zdrowotnego ludności w sytuacjach kryzysowych. Realizacja projektu przyczyni się do zwiększenia zdolności systemu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, w relacji ustawa o obronie Ojczyzny – ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej.
Projekt Szpitale Przyjazne Wojsku ma na celu wsparcie żołnierzy w garnizonach, tam gdzie nie ma wojskowych placówek medycznych np. Bartoszyce czy Braniewo. Władze samorządowe oraz szpitali z Braniewa i Bartoszyc wykazały chęć przystąpienia do programu. W Braniewie znajduję się 9 Brygada Kawalerii Pancernej, a w Bartoszycach 20 Brygada Zmechanizowana (w ramach 16 DZ).

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. MON
Wicepremier Wadysław Kosiniak-Kamysz: Dla nas to ważny moment, kiedy wspólnie z podmiotami leczniczymi podpisujemy umowę o szpitalu przyjaznym wojsku. Co to znaczy? To znaczy, że to jest miejsce, w którym żołnierz Wojska Polskiego nie tylko jak każdy pacjent zawsze znajdzie wsparcie, opiekę medyczną, ratowanie swojego życia i zdrowia, ale te szpitale podjęły zobowiązanie i decyzję, że będą rozwijać swoje zdolności i umiejętności w budowaniu potencjału obronnego Rzeczypospolitej. Co to znaczy? To znaczy, że będą się szkolić z medycyny pola walki, będą chciały uczestniczyć we wszystkich naszych programach związanych z przygotowaniem ratowników, pielęgniarek, lekarzy do pełnienia określonych misji. Ale też będą mogły liczyć na nasze wsparcie w edukacji, w podnoszeniu kwalifikacji, w rozwijaniu swoich zdolności.

Wiceminister Cezary Tomczyk, fot. MON
Wiceminister Cezary Tomczyk: Chcemy, żeby projekt „Szpitale Przyjazne Wojsku” był projektem, który wpisuje się w Tarczę Wschód, dlatego że od tego wielkiego projektu to wszystko się zaczęło. Chcemy, żeby województwa na wschodzie, województwa na północy jednoznacznie korzystały na tym wielkim projekcie, który tak naprawdę dotyczy tego, co dla nas najważniejsze, czyli bezpieczeństwa Polski. Żeby każdy mieszkaniec województwa podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego czy pomorskiego wiedział, że Tarcza Wschód jest po to, żeby on mógł się czuć bezpiecznie, ale też, żeby poprawił się jego komfort funkcjonowania na co dzień.
oprac. S.O.
